"Święty" rekordzista!

Krzysztof Świątek to żyjąca i grająca legenda Hutnika. Zawodnik, jakich mało. Wychowanek, wzór, przykład dla młodzieży i innych graczy. Człowiek instytucja, taki, na którego zawsze można liczyć i nigdy nie odmówi pomocy. W żyłach 37-latka od zawsze płynie "biało-błękitno-niebieska" krew, "HKS" to nieodłączny element jego życia i nie raz pokazał, że dla klubu jest w stanie poświęcić wiele. Dziś popularny "Święty" stał się także rekordzistą pod względem liczby występów w naszych barwach. Mecz z rezerwami ŁKS-u był jego 464 oficjalnym spotkaniem i w klasyfikacji wszechczasów wyprzedził Leszka Walankiewicza.

Krzysztof Świątek przyszedł na świat w 1987 roku, a gdy zaczął uprawiać piłkę nożną - nie mogło być inaczej - postawił na Hutnik, w którym z małymi przerwami, występuje do dziś. Szmat czasu, kawał historii i wiele pięknych chwil. Rodowity nowohucianin w pierwszej drużynie z "Suchych Stawów" debiutował w maju 2005 roku, w meczu Pucharu Polski na szczeblu lokalnym, przeciwko Proszowiance Proszowice. Wtedy zaczęła się ta fantastyczna przygoda...

Rekord bramek w 2017 roku

Krzysztof Świątek przygodę z seniorską piłką w Hutniku zaczynał w sezonie 2004/2005, gdy przeskoczył z juniorów. Trochę czasu spędził w pobliskim Przeboju Wolbrom, ale wrócił i w kampaniach 2007/2008, 2008/2009, a także 2009/2010 zaliczał kolejno 16, 27 oraz 17 spotkań na poziomie dawnej 3 ligi. Wtedy również po bardzo dobrym okresie, będąc w formie przeszedł do Podbeskidzka Bielsko Biała.

Historia "Świętego" zatoczyła jednak koło i po spędzeniu jeszcze odrobiny czasu w Puszczy Niepołomice czy Szreniawie Nowy Wiśnicz wrócił na "Suche Stawy" - stając się wizerunkiem odbudowanego przez kibiców klubu.

14 stycznia 2012 roku - tą datę można nazwać początkiem wspaniałych dziejów i pięknej kariery tego zawodnika przy Ptaszyckiego. Paweł Derlatka, ówczesny prezes Stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010 mówił: Piękny dzień, piękny dzień dla Nowego Hutnika dzisiaj. Nie ukrywam, że od dłuższego czasu, zainteresowaniem Zarządu, kibiców i całego środowiska związanego z klubem było to, aby jak najszybciej któryś z zawodników z drużyny, z powodzeniem walczącej na III-ligowych boiskach w barwach Hutnika powrócił do naszego odbudowującego się klubu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że akurat Krzysiek Świątek, który jest tutaj bardzo dobrze znany i bardzo szanowany przez kibiców, jest pierwszą osobą, którą udało nam się namówić do powrotu.

Swiety2

Hutnik odradzał się, drużyna stawała się coraz silniejsza, a wraz z nią mocniejszy stawał się Świątek. W barwach "HKS-u" zaliczał kolejne awanse, do 3 ligi, później do drugiej i co ważne nie zawodził. Grał, asystował, strzelał - był zawsze dla Hutnika, a Hutnik był dla niego i to musiało się udać!

Pierwsze pełne rozgrywki po powrocie do Nowej Huty to sezon 2012/2013, w którym dzisiejszy bohater zaliczył 29 występów i 15 razy wpisywał się do protokołu, jako strzelec bramki. Gole zdobywał z łatwością i gracją, nie sprawiało mu to problemów, każda kolejna runda to kilka lub kilkanaście piłek umieszczanych w siatce. Ci starsi kibice na pewno to mają to w głowach...

Pamiętny, był 2017 rok, bo wtedy tych goli Świątek uzbierał dokładnie 105, stając się najlepszym strzelcem w bogatej przecież historii naszego klubu. Jako ciekawostkę możemy przytoczyć fakt, że podczas tych omawianych właśnie dwunastu miesięcy odnieśliśmy również najwyższe zwycięstwo: 17:0 w meczu z Sosnowianką Stanisław Dolny (Krzysztof Świątek zdobył wówczas 6 bramek).

Najlepszy  - "Święty" rekordzista

"Święty", "Święty", "Święty"...

Czas mijał, a Świątek, jak wino, będąc starszy stawał się coraz lepszy, bardziej doświadczony i grając oddawał - wciąż oddaje - Hutnikowi całe swoje wielkie "serducho". Niezłomny kapitan, który drużynę potrafi wyciągnąć nawet z fal największego sztormu. Taki był i taki jest. Zawsze się przywita, zawsze przybije "piątkę" czy zamieni kilka zdań.

Najważniejsze jest to, że mimo upływu lat potrafi bronić się piłkarsko i po awansie do 2 ligi w 2020 roku wciąż odgrywa ważną rolę w zespole. Sezon 2021/2022 to 33 gry oraz 6 goli, w kolejnym na boisku pojawiał się 33 razy i zanotował 13 trafień, obecnie ma na koncie już 21 meczów a także 2 bramki, a co więcej, w dzisiejszym spotkaniu z ŁKS-em II...

KRZYSZTOF ŚWIATEK został zawodnikiem z największą liczbą oficjalnych występów w barwach Hutnika Kraków - REKORDZISTA wszechczasów. O jedno spotkanie wyprzedził dotychczasowego lidera Leszka Walankiewicza (463 meczów). Od teraz 37-latek może się pochwalić 464 meczami, a przecież ta liczba będzie jeszcze rosnąć.

Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

Wstecz