W niedzielne popołudnie na “Suchych Stawach” odbyło się wielkie ŚWIĘ7O - pożegnalny mecz legendy naszego klubu – Krzysztofa Świątka. Hutnik zmierzył się z krakowską Garbarnią.
To dziś pewien etap w historii Hutnika i “Świętego” się zakończył. Niekwestionowana legenda, ikona naszego klubu ostatni raz pojawi się na boisku w roli zawodnika. Debiut Świątka miał miejsce 11 maja 2005 roku. To wtedy trener Kasperczyk dał szansę osiemnastoletniemu wychowankowi. Z krótkimi przerwami na grę w Przeboju Wolbrom, Podbeskidziu, Puszczy Niepołomice i Szreniawie Nowy Wiśnicz, w 2012 roku postanowił pomóc wstającemu z kolan Hutnikowi i wrócił na “Suche Stawy”. Przeżył z naszym klubem masę dobrych, jak i złych chwil, zawsze był i będzie autorytetem i wzorem ciężkiej pracy. Ostatni raz w oficjalnym meczu, reprezentując swój ukochany klub, wystąpił przeciwko Olimpii Grudziądz, zamykając ligowe rozgrywki w sezonie 2023/24. Krzysiek rozegrał 472 mecze, strzelając przy tym 162 bramki, co uczyniło go rekordzistą w Hutniku pod względem tych statystyk. Kończy się pewien rozdział, nie historia, “Święty” nadal będzie przy Ptaszyckiego, ale w roli trenera, przekazując swoją wiedzę i doświadczenia młodzieży z Akademii Piłkarskiej Hutnika Kraków.
Przed meczem, młodzież szkół podstawowych miała okazję brać udział w akcji “Chodź na Hakaessa!” Dzięki naszemu partnerowi – Pizzerii Don Roberto - młodzi adepci piłki nożnej, mogli skosztować najlepszą pizzę w nowej hucie. Kolejną niespodzianką było spotkanie ze “Świętym”, który rozdał pamiątkowe plakaty z autografem, również była okazja do wspólnych zdjęć i rozmowy z naszym kapitanem.
Przed pierwszym gwizdkiem, zarząd Hutnika podziękował naszemu kapitanowi za lata gry, wręczając pamiątkową paterę. Na ręce naszej legendy trafiły również upominki od członka zarządu Garbarni, przedstawiciela Małopolskiego Związku Piłki Nożnej i pełnomocnika Prezydenta Miasta Krakowa ds. Rozwoju Kultury Fizycznej.
W pierwszej połowie “Święty” niestety pomylił się z jedenastu metrów i na przerwę “Chłopcy Hutnicy” schodzili przy wyniku 2:1 dla Garbarni. Podczas przerwy doszło do tradycyjnego konkursu rzutów karnych, w którym mieli okazję brać udział najmłodsi z trybun, po złapaniu rzucanej przez Hutnik Media Team piłeczki. Warto było się postarać, ponieważ nagrodą dla zwycięscy była pamiątkowa, limitowana do 7 sztuk koszulka “Świętego”. W 7. minucie drugiej połowy, obie drużyny, robiąc szpaler pożegnały ikonę naszego klubu. Kibice na stojąco oklaskiwali schodzącego z boiska, ostatni raz w roli zawodnika, Krzyśka Świątka. Po meczu każdy z trybun mógł liczyć na autograf i zdjęcie z legendą Hutnika.
Bramka dla Hutnika: M. Głogowski
Hutnik: Damian Hoyo-Kowalski - testowany, K. Głogowski, Daniel Hoyo-Kowalski, Stodulski - Górski, Budziński, Świątek, testowany, M. Głogowski - Sowiński.