
Przygotowania, trudy okresu szlifowania formy, mecze kontrolne, zmiany w drużynie... przerwa zimowa już praktycznie za nami, a w niedzielę „Chłopcy Hutnicy" wracają na Suche Stawy! Tęsknicie? My też, my też, jednak do pierwszego gwiazdka w lidze zostało już tylko kilka dni, a tak, żebyście się nie nudzili zebraliśmy dla Was kilka najciekawszych informacji w jednym miejscu – będziecie mogli zająć wolny czas. Zapraszamy na przegląd wydarzeń.
Sezon 2024/25 nie zaczął się dla nas najlepiej. Tak było, jednak przyznać należy, że zawodnicy trenera Musiała zmazali plamę z pierwszych spotkań, pokazali charakter i ogromne „serducho” do boiskowej walki.
Jesień zakończyliśmy plasując się na 7. miejscu w ligowej tabeli, ale z małą stratą do drużyn z lokat barażowych – not bad. I tak weszliśmy w rok jubileuszu 75-lecia istnienia, który zapoczątkowała klubowa wigilia, połączona z prezentacją okolicznościowego herbu.
Przygotowania – praca, praca i jeszcze raz praca
Po ostatnim meczu w Szczecinie i okresie roztrenowania piłkarze z Suchych Stawów udali się na urlopy, a do treningów wrócili dokładnie 8 stycznia. Podczas całego okresu przygotowawczego drużyna korzystała z własnych obiektów, gdzie miała zapewnione wszystko to czego potrzeba i mogła skupić się tylko i wyłącznie na wytężonej pracy.
Warto w tym miejscu nadmienić, że okazje pokazania pełni swoich umiejętności dostało kilku młodych zawodników Akademii Piłkarskiej Hutnika Kraków i udowodnili, że drzemie w nich spory potencjał i mogą być melodią przyszłości. Czy będą kolejne ligowe debiuty? Przekonamy się już wkrótce.
Zwieńczeniem poszczególnych mikrocykli treningowych były oczywiście gry kontrolne – pierwsza odbyła się dziesięć dni po wznowieniu, zagraliśmy z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska, wygrywając 2:1.
Komplet wyników meczów sparingowych:
Hutnik – Kalwarianka 2:1
Stal Stalowa Wola – Hutnik 1:2
Hutnik – NKP Podhale Nowy Targ 0:3
Hutnik – Sandecja Nowy Sącz 3:2
Hutnik – Sparta Kazimierza Wielka 4:0
Wisła Kraków – Hutnik 3:1
Hutnik – Czarni Połaniec 8:0
Hutnik – Naprzód Jędrzejów 5:3
Hutnik – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3
Nowe twarze przy Ptaszyckiego
Po odejściach Michała Głogowskiego oraz Denissa Rakelsa na Suchych Stawach pojawili się Filip Wilak oraz Mateusz Kuzimski. Obaj to gracze mogący się pochwalić występami w Ekstraklasie, ale po kolei...
Wilak to lewy skrzydłowy, został wypożyczony z Lecha Poznań i mimo 21-lat na karku zdążył zaprezentować się w piłkarskiej elicie (18 meczów) czy europejskich pucharach. Grał także w młodzieżowych reprezentacjach Polski i stanowił ostoję drugiej drużyny „Kolejorza”, z którą występował w drugiej i trzeciej lidze (65 gier, 16 goli, 7 asyst w Betclic 2. Lidze).
Mateusz Kuzimski to piłkarz, którego jakoś specjalnie nie trzeba przedstawiać, bo dzięki dobrej formie i regularności strzeleckiej ugruntował swoją pozycję na piłkarskiej mapie naszego kraju. 225 spotkań na poziomie centralnym (63 gole), Arka Gdynia, Warta Poznań, Chojniczanka, Miedź Legnica, Radunia Stężyca, korona króla strzelców Betclic 3. Ligi.
- Okres przygotowawczy przebiegł tak, jak planowaliśmy i zrobiliśmy to, co mieliśmy zrobić. Wilak to chłopak z dużym potencjałem, który na poziomie drugiej ligi dawał radę, bo był wyróżniającą się postacią, więc bardzo na niego liczę. Cieszę się, że mamy klasyczną dziewiątkę w zespole i to jest dla nas niezbędne po odejściu Głogowskiego. Od samego początku potrzebujemy punktów i musimy ich szukać w każdym meczu, po to, żeby realizować swoje cele – mówił po ostatnim sparingu z Podbeskidziem Bielsko-Biała trener Maciej Musiał.
Pierwszy mecz wiosny:
2 marca, Suche Stawy
Hutnik – Skra Częstochowa
Musicie być razem z nami! Wejściówki znajdziecie na bilety.hutnikkrakow.com – KUPUJĘ!