"Duma Nowej Huty" pewnie zwycięża po dogrywce z drugą drużyną Zagłębia Lubin i melduje się w 1/32 Fortuna Pucharu Polski.
Spotkanie rozpoczęło się dosyć dynamicznie. Już w 2. minucie, po faulu zawodnika "Miedziowych", Hutnik miał rzut wolny, który jednak nie zagroził bramce gości. Zaledwie 3 minuty później mieliśmy pierwszą okazję do radości, gdy piłka po precyzyjnym strzale po ziemi Karola Szablowskiego trafiła do bramki. Podopieczni trenera Macieja Musiała nie zwalniali tempa i 6 minut później mieli kolejną okazję do strzelenia bramki, lecz Kacper Bieszczad zachował czujność i sparował piłkę w boczny sektor boiska. Kolejne minuty należały do Zagłębia, które coraz śmielej atakowało, ale ich strzały mijały bramkę lub były skutecznie bronione przez bramkarza Hutnika. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, mimo kilku groźnych akcji, w tym serii rzutów rożnych Zagłębia w 33. minucie, które jednak nie przyniosły bramki.
Druga połowa rozpoczęła się równie intensywnie. W 47. minucie Hutnik miał szansę podwyższyć prowadzenie po groźnym strzale Budzińskiego i dobitce, jednak bramkarz Zagłębia popisał się świetną interwencją. Niestety, Zagłębie wyrównało w 54. minucie dzięki strzałowi po ziemi, wprowadzonego w przerwie, Dominika Gregorskiego. Niebawem sytuacja Zagłębia się skomplikowała – w 57. minucie zawodnik tej drużyny zobaczył czerwoną kartkę, co osłabiło ich skład. Hutnik próbował wykorzystać przewagę liczebną, oddając kilka groźnych strzałów, w tym efektowną przewrotkę Marcel Górskiego w 64. minucie, która sprawiła dużo kłopotów Bieszczadowi. Zagłębie jednak nie zamierzało się poddać, a mecz stał się bardzo wyrównany. Końcowe minuty były prawdziwym festiwalem emocji. W doliczonym czasie gry Hutnik miał kilka okazji, w tym strzał Budzińskiego z okolicy 6. metra, który jednak nie znalazł drogi do siatki. Zagłębie nie pozostało dłużne, groźnie kontrując i próbując zdobyć zwycięską bramkę, lecz bezskutecznie. Po upływie regulaminowego czasu gry sędzia Rafał Szydełko zaprosił zawodników obu drużyn na krótką przerwę przed dogrywką, która zapowiadała się równie emocjonująco, jak poprzednie 90 minut.
Dogrywkę zaczęliśmy od groźnego uderzenia głową Jarosława Jacha. Drużyna z Dolnego Śląska z minuty na minutę słabła, a "Chłopcy Hutnicy" coraz bardziej zagrażali ich bramce. W 100. minucie strzał Denissa Rakelsa minął bramkę o centymetry. 4 minuty później Deniss doszedł do kolejnej sytuacji i uderzeniem głowy zagroził bramce gości. Przewaga Hutnika była widoczna i tak, w 108. minucie, bohater wcześniejszych akcji, posłał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale żaden z zawodników nie zdołał jej sięgnąć. W 112. minucie atomowym uderzeniem z dystansu, do interwencji Kacpra Bieszczada zmusił Patrik Mišák. Dwie minuty później precyzyjnym strzałem zza pola karnego prowadzenie drużynie trenera Macieja Musiała dał Maciej Urbańczyk.
Hutnik nie zwalniał tempa i w sytuacji sam na sam lepszy od "Budzika" okazał się bramkarz gości. Zagłębie się nie poddawało i świetną interwencją, po strzale z głowy Jacha, popisał się stojący w bramce Damian Hoyo Kowalski. Gdy zegar pokazywał 120. minutę, Rakels precyzyjnym strzałem od słupka podwyższył wynik na 3:1, lecz to nie był koniec emocji. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później drogę do bramki znalazł Marcin Budziński i ustanowił wynik na 4:1. Tuż po tym golu arbiter zakończył spotkanie i "Chłopcy Hutnicy" wraz z kibicami mogli świętować awans do kolejnej rundy Pucharu Polski!
O kolejnym przeciwniku w ramach rozgrywek Fortuna Pucharu Polski dowiemy się 20.08., to wtedy odbędzie się losowanie par kolejnej rundy pucharu.
Hutnik Kraków - Zagłębie II Lubin 4:1
Hutnik: 12.Damian Hoyo Kowalski, 3.Filip Jania, 4.Łukasz Kędziora (75, 6.Maciej Urbańczyk), 10.Kamil Głogowski, 17.Anthony Ikwuka (66, 11.Wojciech Słomka), 20.Michał Zięba, 21.Karol Szablowski (75, 8.Patrik Mišák), 27.Marcin Budziński, 45.Daniel Hoyo Kowalski, 64.Marcel Górski, 77.Michał Głogowski (22, 25.Krystian Stodulski (66, 92.Deniss Rakels)).
Zagłębie II: 1.Kacper Bieszczad, 2.Jan Dorożko, 3.Kamil Sochań, 4.Kacper Lepczyński, 5.Jarosław Jach, 6.Bartłomiej Wandachowicz, 7.Franciszek Antkiewicz, 8.Patryk Sobolewski, 9.Dawid Gruszecki, 10.Krzysztof Kolanko, 11.Aleksander Kubacki.
Sędziował: Rafał Szydełko.