Już w niedzielę 7 lipca odbędzie się wielkie ŚWIĘ7O – pożegnalny mecz Krzysztofa Świątka, w którym nasza drużyna zmierzy się z Garbarnią. „Święty” to legenda Hutnika, rekordzista, kolega, wychowawca młodzieży i trener, który praktycznie cale swoje piłkarskie życie poświęcił biało-błękitno-niebieskim barwom. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00, wstęp na nie jest wolny.

Krzysztof Świątek urodził się 13 stycznia 1987 roku, pochodzi z Nowej Huty i z Hutnikiem właśnie związał się piłkarsko. W klubie z „Suchych Stawów” przechodził wszystkie szczeble futbolowej edukacji, by następnie – z małą przerwą – stanowić o sile pierwszego zespołu. Z biegiem czasu stał się legendą naszego klubu, rekordzistą pod względem liczby oficjalnych występów i zdobytych bramek, a także symbolem odbudowy.

Wraz z końcem sezonu 2023/2024, 37-latek podjął decyzję o zakończeniu swojej pięknej przygody w roli czynnego zawodnika „HKS-u”, dlatego już 7 lipca, w niedziele odbędzie się jego pożegnalny mecz, na który wszystkich zapraszamy (wstęp wolny). Przeciwnikiem naszej ekipy będzie RKS Garbarnia. Musicie uczestniczyć w tym doniosłym wydarzeniu, kapitan jest jeden!

Jak to wszystko się zaczęło i czy tak naprawdę się skończyło?

Historia Krzysztofa Świątka w pierwszej drużynie Hutnika sięga 11 maja 2005 roku, wtedy to wszystko tak na dobrą sprawę się zaczęło. „Świety” zadebiutował w meczu 1/8 okręgowego Pucharu Polski z Proszowianką Proszowice, gdy trener Kasperczyk dał mu szansę pojawienia się na murawie w 86. minucie gry i poszło...

Krzysiek spędził trochę czasu na wypożyczeniu w Przeboju Wolbrom, grał w Podbeskidziu, Puszczy Niepołomice, Szreniawie Nowy Wiśnicz, ale w jego żyłach ciągle płynęła biało-błękitno-niebieska krew, dlatego wrócił, gdy jego klub potrzebował, w styczniu 2012 roku – w czasach, kiedy organizacja z Ptaszyckiego wstawała z kolan.

Z klubem „Świety” przepłynął wiele oceanów, przeżywał awanse i piękne chwile, był liderem, przywódcą, który nigdy się nie poddawał, był wzorem dla innych zawodników. Z biegiem czasu stał się również rekordzistą pod względem liczby oficjalnych spotkań rozegranych z charakterystycznym wieńcem i kołem zębatym na piersi – uzbierał ich 472, a także został graczem z największą liczbą zdobytych bramek – 167!

Ostatnim meczem, jaki Krzysiek rozegrał reprezentując nasz klub w rozgrywkach ligowych było spotkanie z Olimpią Grudziądz, kończące sezon 2023/2024.

Czy ta historia na zawsze się już skończyła? Nie, zakończył się tylko pewien jej etap. 37-latek mimo, że w klubie już nie zagra to ciągle będzie w nim obecny, w innej roli. Pracując w Akademii Piłkarskiej Hutnika Kraków, Świątek rozwija się na płaszczyźnie trenerskiej i kto wie co przyniesie przyszłość.

Nowohuckie serce bijące dla Hutnika

Mówisz Hutnik, myślisz Świątek i odwrotnie. Krzysiek to historia, to wspaniałe momenty i przykład dla innych. Niewielu jest w Polsce, a nawet i na Świecie zawodników oddanych jednej drużynie. Rodowity nowohucianin, znający realia dzielnicy, zawsze z klasą – jego serce zawsze bije dla „HKS-u”.

„Święty” to też spora piłkarska jakość, która kibice na „Suchych Stawach” mieli przyjemność oglądać od dekady, a jego dawno czy obecni koledzy z boiska tylko to potwierdzają.

- Jak wspominam Krzyśka? Przede wszystkim mam do niego sentyment, bo razem się wychowywaliśmy w Hutniku. Przez 10 lat byliśmy w jednym zespole, cały czas graliśmy w jednej czwórce na hali – w tej samej drużynie. Spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu w latach młodzieńczych. To zawsze był bardzo dobry piłkarz, fajnie dla nas, że już wtedy na niego trafiliśmy, bo zawsze się wyróżniał: techniką i myśleniem na boisku. Spędziliśmy też wiele wspólnych chwil poza murawą, w Nowej Hucie i do dziś mamy kontakt. Rozmawiamy na przykład o sprawach trenerskich, bo wiadomo, że Krzysiek tym też się zajmuje. Szacunek za tak dużo spotkań rozegranych dla Hutnika, to wielka sprawa, pozostawił po sobie sporo jakości – mówi nam Michał Pazdan, wieloletni kolega Świątka, nie tylko z boiska.

Wielkie ŚWIĘ7O!

Wielki piłkarz, wielkie Świę7o. Kończący pewną fantastyczną epokę pożegnalny mecz Krzysztofa Świątka odbędzie się w niedzielę, 7 lipca o godzinie 17:00 – WSTĘP WOLNY. Klub czy kibice przygotowali na tą okazję sporo atrakcji, dlatego nie może Was tam zabraknąć!

Pokażmy, że Hutnik to jedna wielka rodzina, sprawmy, by „Święty” dostał to na co zasłużył: ogromny szacunek i wiele braw! Do zobaczenia na „Suchych Stawach”, musicie tam być!

Wielkie Świę7o:

Pożegnalny mecz Krzysztofa Świątka (rywal: Garbarnia Kraków)

„Suche Stawy”, ulica Ptaszyckiego

Niedziela, 7 lipca 2024

Godzina 17:00

WSTĘP WOLNY