W ostatnim sparingu przegrywamy z Podbeskidziem Bielsko-Biała

W ostatnim meczu kontrolnym przed wznowieniem rozgrywek Betclic 2. Ligi, nasz zespół uległ Podbeskidziu Bielsko-Biała 1:3. Trafienie dla „Biało-błękitno-niebieskich” zaliczył Mateusz Sowiński.

Zimowe przygotowania zbliżają się już ku końcowi, drużyna prowadzona przez trenera Macieja Musiała wykonała ogrom ciężkiej pracy, a dziś w ostatnim sparingu zmierzyła się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Mimo przyjemnej do oglądania gry, jaką zaprezentowali „Chłopcy Hutnicy”, ulegliśmy – trochę pechowo - gościom spod Klimczoka 1:3.

Worek z bramkami rozwiązał się stosunkowo szybko, bo już w 11. minucie pojedynku, gdy po rzucie wolnym na prowadzenie wyszli nasi dzisiejsi rywale (chwilę wcześniej, w bardzo podobnych okolicznościach bielszczanie trafili do bramki strzeżonej przez Frątczaka, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną).

Aktywny „HKS” doprowadził do wyrównania w 29. minucie, kiedy po podaniu Filipa Wilaka, bramkarza gości, precyzyjnym strzałem przy słupku, zaskoczył Mateusz Sowiński. Niestety dla nas, tuż przed przerwą, Urynowicz wyprowadził Podbeskidzie na prowadzenie. Do szatni schodziliśmy przegrywając 1:2.

W drugiej odsłonie meczu po faulu w polu karnym na Wilaku, sędzia pomylił się i zamiast rzutu karnego podyktował rzut wolny. Gra z obu stron zazębiała się, a goście zdobyli kolejną bramkę, wynik podwyższył Michał Bednarski. Rezultat nie zmienił się już do końca spotkania. Przegrywamy 1:3.

Skład Hutnika: Frątczak, Jania, Urbańczyk, Bełycz, Głogowski, Wilak, Słomka, Szablowski, Tarasovs, Daniel Hoyo Kowalski, Sowiński. Zagrali też: Misak, Bil, Soprych, Pietrzyk, Motrycz, Gałek, Zięba.

Wstecz