
Szymon Jopek zagrał już w 13 meczach tego sezonu (liga, Puchar Polski), zaliczył też premierowe trafienie w biało-błękitno-niebieskich barwach – dodajmy, że była to przedniej urody bramka. 26-latek jest bardzo solidnym piłkarzem, pokazywał to wcześniej, a teraz udowadnia to na Suchych Stawach. Dobrze wkomponował się do drużyny prowadzonej przez trenera Świątka, liczymy zatem na to, że sympatykom „HKS-u” sprawi jeszcze wiele radości. Korzystając z okazji zadaliśmy naszemu pomocnikowi kilka pytań. Jak zareagował na wylosowanie derbowego rywala?
***
Szymon, spotkanie ze Świtem Szczecin rozpoczęliście dobrze, ale ostatecznie to rywale cieszyli się ze zwycięstwa. Jak oceniasz ten mecz?
Dobrze weszliśmy w to spotkanie, stwarzaliśmy sobie sytuacje, jednak to Świt był bardziej konkretny i to on sięgnął po trzy punkty. Myślę, że duży wpływ na wynik miały nasze błędy indywidualne oraz brak koncentracji w kluczowych momentach meczu.
A gdybyś miał wymienić taki najlepszy w tym sezonie mecz, który najbardziej zapadł ci w pamięci?
Bardzo podobała mi się nasza gra w spotkaniach z rezerwami ŁKS-u i z Sandecją, ale moim zdaniem najlepszy był mecz pucharowy z Zagłębiem Sosnowiec. Pokazaliśmy wtedy charakter, dyscyplinę taktyczną i naprawdę wysoką jakość gry w wielu aspektach.
Po chwilowej przerwie wróciłeś do Betclic 2. Ligi. Jak oceniasz teraz poziom rozgrywek?
Liga jest zdecydowanie bardziej intensywna niż w poprzednich sezonach. Widać to w każdym meczu. Na duży plus zasługuje też fakt, że większość drużyn chce mieć swój własny styl i pomysł na grę, co pozytywnie wpływa na rozwój.
Wracając do Hutnika. Przed wami dwa wymagające wyjazdy – z Wartą i Chojniczanką. Jakie to będą gry?
To będą bardzo trudne mecze. Warta jest po serii pięciu zwycięstw z rzędu, a Chojniczanka ma naprawdę duży potencjał. Na pewno czekają nas ciężkie spotkania, ale wiem, na co stać nasz zespół i wierzę, że możemy pokusić się o dwa zwycięstwa.
Na koniec powiedz: w Pucharze Polski trafiliście na Wisłę Kraków. Jak zareagowałeś na losowanie?
Bardzo się ucieszyłem, gdy dowiedziałem się, że zagramy z Wisłą. To będzie niezwykle ciekawe spotkanie – zarówno pod względem sportowym, jak i kibicowskim. Puchar Polski jest nieprzewidywalny, dlatego wierzę, że na swoim boisku powalczymy jak równy z równym i sprawimy niespodziankę.