
Ten weekend pokazał, jak ważna jest walka do samego końca. Hutnik w meczu z Rekordem rozegrał bardzo trudne spotkanie – momentami gra nie układała się tak, jak powinna, a rywal stawiał twarde warunki. Mimo to drużyna zachowała chłodną głowę, nie poddała się i do ostatnich minut wierzyła w korzystny rezultat. Udało się!
Determinacja i konsekwencja przyniosły efekt w samej końcówce, gdy w ostatniej akcji spotkania udało się wyszarpać remis. Jeden punkt zdobyty w takich okolicznościach ma szczególną wartość i pokazuje, że nasz zespół potrafi walczyć nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się bardzo trudna i mało komfortowa.
Przegrywaliśmy 1:2, ale nawet wtedy, gdy wydawało się, że nie uda się odwrócić losów tego pojedynku „team Świętego” próbował, chciał i w ostatecznym efekcie dopiął swego. Kacper Rzepka zdobył wyrównującą bramkę!
Ta ekipa ma charakter. Szanujemy punkt i wyciągamy wnioski po to, aby kolejne spotkania były jeszcze lepsze. „HKS” udowodnił, że zawsze gra do końca i nigdy nie odpuszcza – to ogromny pozytyw. Za to należą się wielkie brawa!