Pozytyw weekendu: udany trenerski debiut Krzysztofa Świątka

Pozytywem minionego weekendu, który z pewnością zapisze się na długo w pamięci naszych kibiców, był znakomity debiut Krzysztofa Świątka w roli trenera pierwszej drużyny. Legenda klubu, która przez lata reprezentowała jego barwy jako piłkarz, teraz z powodzeniem rozpoczęła nowy rozdział swojej przygody z Hutnikiem – tym razem w roli szkoleniowca. Już pierwszy mecz pod jego wodzą przyniósł to, na co wszyscy tak długo czekali – przełamanie.

Hutnik rozegrał wyjazdowe spotkanie z Olimpią Elbląg i zrobił to w najlepszy możliwy sposób. Drużyna zaprezentowała się z zupełnie innej strony niż w poprzednich kolejkach – pewna siebie, skuteczna, zorganizowana i zdeterminowana. Efekt? Wysokie zwycięstwo 5:0, które nie tylko poprawiło bilans bramkowy zespołu, ale przede wszystkim podniosło na duchu.

To zwycięstwo może być punktem zwrotnym w sezonie. Nie chodzi tylko o sam wynik, choć ten bez wątpienia robi wrażenie, ale o sposób, w jaki został osiągnięty. Hutnik nie tylko dominował, ale również pokazał dojrzałość – to dobry prognostyk.

Dla kibiców, którzy od dawna czekali na moment radości i nadziei, to spotkanie było dowodem na to, że w Nowej Hucie znów może zaświecić słońce. Jeśli drużyna utrzyma formę i nie zabraknie jej zaangażowania to w końcówce sezonu mogą rysować się naprawdę ciekawe perspektywy.

Dodatkowo cieszy fakt, że swojego debiutanckiego gola zaliczył Kacper Rzepka – wychowanek Akademii Piłkarskiej Hutnika Kraków, a z dobrej strony pokazało się też kilku innych młodych graczy. Wszystkiego dopełniła obecność naszych fanatycznych sympatyków. To był dobry weekend.

Brawo zespół! Brawo kibice! 

Wstecz