
Wielkie świętowanie 75-lecia Hutnika na trybunach, komplet widzów, zaprzyjaźnieni goście i świetna atmosfera na Suchych Stawach – to pozytyw minionego weekendu. Kibice naszego klubu po raz kolejny udowodnili, że są TOP.
Niedzielny mecz z Zagłębiem Sosnowiec wzbudzał emocje już od dawna. Pogoda coraz lepsza, mocny rywal, dobrze radzący sobie w lidze piłkarze „HKS-u”... czego chcieć więcej?!
Na Ptaszyckiego stawił się komplet widzów, bilety wyprzedały się w tygodniu poprzedzającym spotkanie i można było zaczynać. Samo spotkanie, choć przegrane, było emocjonujące, a bramka Mateusza Kuzimskiego mogła się podobać.
Podobać mogło się też to co działo się na trybunach, bo nasi fanatyczni kibice przygotowali specjalną oprawę, fetującą jubileusz 75-lecia istnienia klubu, której główny element nawiązał do wielu biało-błękitno-niebieskich sekcji. W końcu Hutnik to wiele sukcesów, nie tylko tych piłkarskich.
Warto odnotować, że na Suchych Stawach pojawili się również zaprzyjaźnieni sympatycy FC Magdeburg, GKS-u Bełchatów, Stilonu Gorzów, Wisły Płock i Stomilu Olsztyn, dodając prestiżu obchodzonemu podczas spotkania świętu.
Hutnik - jak pisaliśmy już wielokrotnie – to ludzie go tworzący. Zarządzający, sportowcy, trenerzy, pracownicy, kibice. Wszyscy, którzy go wspierają.
Dziękujemy, że zawsze jesteście z nami, wspieracie nas i razem budujemy lepszą przyszłość. To Wy jesteście pozytywem minionego weekendu! Do szybkiego zobaczenia.