Tego dnia 26 lat temu, we wtorek 24 września 1996 roku Hutnik w rewanżowym meczu 1/32 finału Pucharu UEFA zagrał na wyjeździe z AS Monaco. Był to ostatni jak dotąd mecz Dumy Nowej Huty w europejskich pucharach. Hutnik ten mecz przegrał 1-3, choć kto wie jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby sędzia podyktował ewidentny rzut karny za faul Bartheza na Yahayi, przy stanie 1-1.
Prowadzenie dla gospodarzy uzyskał jeszcze w pierwszej połowie Anderson. Po przerwie wyrównał z rzutu karnego Waldemar Adamczyk. Na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu ponowne prowadzenie "książętom" z rzutu wolnego zapewnił Martin, a trzy minuty później wynik spotkania ustalił Anderson.
W Monaco oczywiście nie mogło zabraknąć kibiców Hutnika, którzy przemierzyli niemal 1700 za swoją ukochaną drużyną.
Monaco - 24.09.1996
AS Monaco - Hutnik Kraków 3:1 (1:0)
37' Anderson
64' Adamczyk (k)
81' Martin
84; Anderson
AS Monaco:
Barthez - Dumas, Blondeau, Petit, Martin (74 Henry), Benarbia, Djetou, Collins, Legwinski (57 Scifo), Anderson, Ikpeba (65 Grimaudi).
Trener: Jean Tigana.
Hutnik Kraków:
Szypowski - Duda, Walankiewicz, Motyka, Fudali, Wawrów (62 Krzywda), Prokop (74 Zięba), Ozimek, Jamróz, Hajduk (46 Adamczyk), Yahaya.
Trener: Jerzy Kasalik.
Żółte kartki: Prokop, Duda (H).
Czerwona kartka: Dumas (M).
Sędzia: Detrusche (Szwajcaria).
Widzów: ok. 4000.
