Juniorzy Hutnika zremisowali dziś przy Ptaszyckiego w 4. kolejce MLJS z Profi Kraków 2-2.
Prowadzony przez Marka Bojkę zespół zafundował sobie i swoim kibicom prawdziwy rollercoaster. Biało-Błękitno-Niebiescy długo prowadzili, by następnie samemu musieć gonić wynik. Hutnicy wyszli na prowadzenie w 11 minucie spotkania. Z cornera piłkę w pole karne zacentrował Dawid Maj, a tam najwyżej wyskoczył Wiktor Kowalski, który celną "główką" pokonał bramkarza Profi. Podrażnieni goście rzucili się do ataków, dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak dobrze ustawieni i zdeterminowani gospodarze przeciwstawiali im czoła. Taki obraz gry trwał aż do 76 minuty. Wtedy w dwie minuty goście zadali dwa ciosy. Najpierw wyrównali po rzucie rożnym, a następnie wykorzystali niefrasobliwość HKS-u w obronie. W tym momencie to gospodarzom nie pozostało nic innego jak ruszyć do ataku. Ich pasja została nagrodzona na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, w zamieszaniu na polu karnym przyjezdnych najwięcej opanowania wykazali Oliwier Pawełkowski i Dawid Duda. Ten pierwszy w kluczowym momencie zagrał głową nad bramkarzem, a ten drugi skwapliwie skorzystał z tego podania i z zimną krwią wykończył sytuację posyłając futbolówkę do siatki rywali.
W następnej kolejce juniorzy spotkają się w środę 1 września z Unią w Tarnowie. Pierwszy gwizdek sędziego rozbrzmi o godzinie 14.
MLJS (4. kolejka)
Hutnik Kraków - AP Profi Kraków 2-2 (1-0)
11' Kowalski
77'
78'
88' Duda
żółte kartki: Matuszczyk, Strzałka, Maj, Kamiński
czerwona kartka: Matuszczyk (druga żółta już po meczu)
Hutnik: Kamiński - Kowalski (50. Stolarczyk), Duda, Kowalczyk, Strzałka, Bogacz, Podobiński (80. Włodarczyk), Bednarz (65. Pawełkowski), Matuszczyk, Maj, Królikowski