Media o Nas (11-13 sierpnia 2024)

Niedziela 11.08 

Gazeta Krakowska 

Hutnik Kraków zaksięgował w niedzielę kolejne trzy punkty. Do pokonania Wisły Puławy wystarczyła piłkarzom z Suchych Stawów jedna bramka. 

- Był to taki mecz do zapomnienia – stwierdził trener Hutnika, Maciej Musiał. – Takie spotkanie trzeba jednak umieć przepchnąć i nam udało się tego dokonać. I z tego trzeba być zadowolonym. Cieszę się też z tego, że wreszcie mieliśmy mocną ławkę i ci, którzy weszli z niej na boisko utrzymali nas w grze. 

sportowy24 

Kibice dopingowali Hutnika Kraków w meczu z Wisłą Puławy.
 

Fani nowohuckiej drużyny wychodzili ze stadionu zadowoleni, bowiem Hutnik wygrał spotkanie 1:0. Było to drugie zwycięstwo z rzędu podopiecznych trenera Macieja Musiała, dzięki czemu sytuacja w tabeli drużyny poprawiła się, a kibice mają powodowy do zadowolenia z gry drużyny w ostatnim czasie. 

 

Poniedziałek 12.08 

LoveKraków 

II i III liga: Wieczysta rozpędziła się po awansie, Hutnik też zwycięski przed derbami. Dramatyczny mecz Wisły II.

Wieczysta zajmuje trzecie miejsce w tabeli, a Hutnik powoli też pnie się w górę. Mocno przebudowany zespół Macieja Musiała zaczął sezon od dwóch porażek, ale w kolejnych spotkaniach rozprawił się z rywalami, którzy prawie do końca nie wiedzieli, czy wystartują w II lidze. Skra Częstochowa utrzymała się tylko dlatego, że z rozgrywek wycofała się Radudnia Stężyca, a start Wisły Puławy był niepewny z powodu utraty głównego sponsora oraz odejść trenera i wielu piłkarzy. 

 

Wtorek 13.08 

satkurier.pl 

Polecamy małe derby Krakowa: Wieczysta podejmie Hutnika. 

Wieczysta zajmuje trzecie miejsce w tabeli, a Hutnik powoli też pnie się w górę. Mocno przebudowany zespół Macieja Musiała zaczął sezon od dwóch porażek, ale w kolejnych spotkaniach rozprawił się z rywalami, którzy prawie do końca nie wiedzieli, czy wystartują w II lidze. Skra Częstochowa utrzymała się tylko dlatego, że z rozgrywek wycofała się Radunia Stężyca, a start Wisły Puławy był niepewny z powodu utraty głównego sponsora oraz odejść trenera i wielu piłkarzy. 

Wstecz