Mateusz Kuzimski to napastnik o niezwykle ciekawej ścieżce kariery, który imponuje zaangażowaniem. Do Hutnika dołączył w zimowym oknie transferowym i od razu dał się poznać jako zawodnik znający się na strzelaniu bramek. Wniósł do drużyny dużo doświadczenia, a także charyzmy. Idealnie wkomponował się też swoim charakterem.
Mateusz Kuzimski swoją bogatą karierę zaczynał w Tczewie, konkretnie w tamtejszych: Unii i Wiśle. W młodości wyjechał do Anglii, gdzie pracował fizycznie, grając jednocześnie w niższych ligach – łączył swoją pasję z obowiązkami codziennego, nie zawsze łatwego życia. Zawsze cechował go hart ducha i nie bał się ciężkiej pracy, co jest widoczne w jego stylu gry. Po powrocie do Polski rozpoczął wspinaczkę, zaczynając od niższych poziomów rozgrywkowych. Przełom nastąpił w Gryfie Wejherowo, gdzie jego skuteczność i przebojowość przykuły uwagę kibiców i innych klubów.
Grał w takich zespołach jak Bytovia Bytów, Chojniczanka Chojnice, Warta Poznań (awansował do Ekstraklasy i zadebiutował na najwyższym poziomie). W barwach „Zielonych” pokazał się z bardzo dobrej strony – w sezonie 2020/21 zdobył 8 bramek w elicie – jak na debiutanta, był to wyborny wynik. Następnie trafił do Arki Gdynia, gdzie również regularnie trafiał do siatki i był jednym z liderów nadmorskiej ofensywy.
W całej swojej karierze „Kuzim” rozegrał ponad 200 meczów na poziomie centralnym. Co go cechuje? Znany jest z dobrej gry tyłem do bramki, umiejętności utrzymania się przy piłce, ale także ze świetnego poruszania się w polu karnym. To typ egzekutora, który potrafi wykończyć akcję, rozegrać czy zgrać piłkę do partnerów – nie gra samolubnie, oddaje siebie drużynie.
Kiedy w zimie trafił na Ptaszyckiego, wiadomym było, że fani czy eksperci skierują uwagę na niego, w końcu zawodnik z tak dużym i pokaźnym „bagażem” wiele wnosi nie tylko do ekipy trenera Macieja Musiała,ale i całej Betclic 2. Ligi.
Dla „HKS-u” wystąpił już w 8 spotkaniach, a w rundzie wiosennej zdobył do tej pory 3 bramki (w całym sezonie ma na koncie 6 goli i jedną asystę). 33-latek nie unika walki, często wraca do obrony, pomaga w pressingu, blokuje, odbiera, pracuje na całej długości boiska. Jest graczem, który zostawia serce na murawie i daje przykład młodszym kolegom. Pokazuje bardzo dużo zaangażowania – a co więcej, musimy to dodać, pasuje mu błękitna koszulka!
W biało-błękitno-niebieską ekipę wpasował się idealnie pod względem charakterologicznym, co przecież doskonale widzicie z wysokości trybun.
Wybrane statystyki Mateusza Kuzimskiego:
•71,5% skutecznych podań,
• 40% celnych strzałów,
• 52,4% wygranych dryblingów,
• 46 3% wygranych pojedynków w defensywie,
• 73,5% udanych podań do tercji ofensywnej,
• 60% celnych dalekich podań.
