Nie tak wyobrażali sobie zawodnicy Hutnika początek sezonu. Od samego początku, pewni siebie goście narzucili gospodarzom swój styl gry i ich przewaga była bezdyskusyjna. Na domiar złego, w 6 minucie spotkania czerwoną kartką, ukarany został golkiper Krakowian Paweł Czapelka. Sygnał do walki dał jego zmiennik, Łukasz Tokarz, który zaliczył klika udanych interwencji po wejściu na boisko. Poziomem niestety nie potrafili dostosować się do niego koledzy z pola, raz za razem marnując dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Efektem tego było jedynie 6 bramek rzuconych przez graczy Hutnika do przerwy i 13 straconych. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza czyli od pełnej dominacji zawodników z Buska. Hutnicy razili nieskutecznością nie mogąc znaleźć sposobu na bardzo dobrze dysponowanego tego dnia w bramce gości Pawła Smagóra. Mając za plecami takie wsparcie, zawodnicy z Tężni systematycznie powiększali swoją przewagę ostatecznie odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo 28 do 16. Po takim meczu ciężko kogokolwiek w zespole Hutnika wyróżnić, poza Tokarzem, gdyby nie którego interwencje, porażka byłaby jeszcze dotkliwsza. Hutnicy mają więc nad czym pracować aby w kolejnych spotkaniach zaprezentować się zdecydowanie z lepszej strony.
Hutnik Kraków Handball - HLB Tężnia Busko 16:28 (6:13)
Skład Hutnika ;
Tokarz, Czapelka - Gubała(5), Sobczyk(3), Adaś(2), Pawlik(1), Bryl(1), Kondela(1), Słowiński(1), Nowak(1), Trawnicki (1), Pieczarka, Nowicki, Cichy, Krawczyk, Brodniewicz.
Trenerzy;
Leszek Kępa
Dariusz Sobczyk
