Hutniczy Alfabet, cz. 2 (I-P)

W drugiej części naszego krótkiego cyklu wzięliśmy na warsztat kolejne 8 liter alfabetu:

 

I jak Identyfikacja


Brzmi korporacyjnie, wiemy, jest to natomiast kluczowa rzecz, z którego nie każdy kibic zdaje sobie sprawę. To w końcu wspólne barwy, wartości i miejsce na piłkarskiej mapie Polski nas łączą. A to właśnie jest identyfikacja.


J jak Juniorzy


Czy to będzie nasz nowy przydomek? Spośród drużyn 2.Ligi, które nie są rezerwami innego klubu mamy drugą najmłodszą kadrę. Średnia wieku naszych zawodników wynosi niewiele ponad 21 lat! W tej statystyce nieznacznie wyprzedza nas jedynie Skra Częstochowa.


K jak Kielon


Ach, nasz Kevin Grosskreutz. Gdziekolwiek go nie ustawić, to zagra swoje. Prawa obrona? Proszę bardzo. Skrzydełko? Nie ma sprawy. Środek pola? Załatwione. W tym sezonie oglądaliśmy go najczęściej na pierwszej z tych trzech pozycji, ale bardziej defensywne ustawienie nie przeszkodziło mu w nabiciu liczb - 2 gole i 5 asyst. Nieźle, jak na obrońcę.


L jak Liga


Hasło tyleż oczywiste, co ważne. Liga stanowi bowiem główną oś piłkarskich zmagań. W tym sezonie idzie nam w niej całkiem nieźle - zimujemy na szóstym miejscu, a gdyby nie pewne… niepowodzenia to moglibyśmy być jeszcze wyżej. Patrząc jednak na to, przez co w tym sezonie przeszliśmy, to uważamy barażowe miejsce za niemały sukces.


M jak Mistrzowie jesieni


Mowa tu oczywiście o naszej drużynie U-19, która w rundzie jesiennej nie dała swoim rywalom szans. W 15 meczach zgromadzili 39 punktów i strzelili aż 96 goli! Zdarzyło im się także zapakować rywalom dwie “dwucyfrówki”. Przy takiej formie jesteśmy spokojni o walkę o awans do CLJ!


N jak Nowe twarze


Prawie każda drużyna przechodzi przed sezonem przez okres zmian. Działacze szukają nowych twarzy, które stanowić będą o sile drużyny. Śmiało możemy powiedzieć, że nam się to udało. O naszym łotewskim killerze mogliście przeczytać w poprzednim wydaniu Alfabetu, więc nie będziemy się o nim rozpisywać. Budzik udowodnił, że wciąż może dyrygować środkiem pola, Michał Głogowski wniósł do niego trochę ożywienia, Filip Jania jest zawsze gotów na wejście z ławki, a Daniel Hoyo Kowalski jest najbardziej doświadczonym z naszych obrońców. A skoro już o Danielu mowa…

 

O jak Ojo


Bo tak właśnie czyta się jego nazwisko! W języku hiszpańskim “h” jest zawsze nieme. Pamiętajmy zatem: Daniel Ojo Kowalski. Bez myślnika ;)


P jak Puławy


W ósmym meczu wreszcie udało nam się przełamać Wisłę Puławy i wygrać z nią po raz pierwszy w historii naszych zmagań. Do sierpniowego meczu nasz bilans spotkań z Wisłą wynosił sześć porażek i remis. Do wyrównania stanu rywalizacji jeszcze trochę brakuje, ale postaramy się nadgonić jak najszybciej.

 

Wstecz