eWinner 2.Liga (17): Upragnione zwycięstwo na wyjeździe

Pierwsza połowa spotkania prowadzona była w dość spokojnym tempie. Niemniej już w 4 minucie po ładnej wymianie podań pomiędzy Świątkiem, Ziębą i Drągiem piłka trafiła do Patryka Kielisia, który nie opanował jej przed polem karnym. 4 minuty później odpowiedział Znicz, strzał Nowaka został zablokowany przez nowohuckich defensorów.

W 14 minucie znów zaatakowała drużyna Znicza, Czarnowski do środka do Moskwika, a ten uderzył głową na bramkę Hutnika. Na szczęście Patryk Królczyk był na posterunku i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy przyniósł kolejny strzał, tym razem niecelny Bogusławskiego. Zaledwie 3 minuty później walecznością na połowie rywali wykazali się Hutnicy czego efektem był rzut rożny. Po dośrodkowaniu Serafina zakotłowało się w polu karnym Znicza, na murawę padł będący przy piłce Patryk Kieliś, lecz sędzia nie dopatrzył się przewinienia.

W 21 minucie spotkania ponownie zaatakowali gospodarze. Nowak wypuścił Czarnowskiego, jednak szybszy okazał się golkiper Hutnika. Zanim znów do głosu doszli zawodnicy Znicza to w 31 minucie spotkania dwa rzuty rożne egzekwowali Hutnicy. Po drugim z nich groźnie, lecz niecelnie, uderzył głową Adrian Jurkowski. Chwilę później dwukrotnie próbował odpowiedzieć najlepszy strzelec eWinner 2.Ligi Maciej Firlej. Najpierw niewiele minął się z piłką, a następnie wpadł w pole karne, jednak jego akcja zakończyła się jedynie rzutem rożnym.

W 41 minucie miała miejsce największa kontrowersja spotkania. Po akcji Serafin, Lelek, Świątek, ten ostatni próbował dośrodkować, jednak piłka została zablokowana przez obrońców gospodarzy. Na nic zdały się protesty zawodników Hutnika, którzy domagali się rzutu karnego za zagranie ręką. Sędzia wskazał na rzut rożny, po którym strzał Michała Zięby został zablokowany.

Przed upływem regulaminowego czasu gry doszło do bardzo groźnej sytuacji w polu karnym Hutnika. Interweniujący Patryk Królczyk zderzył się z Kacprem Andrzejewskim. Kacper z rozciętą skórą opuścił boisko. Hutnicy doliczony czas gry kontynuowali w dziesiątkę. W jego 4 minucie z rzutu wolnego tuż przed polem karnym Moskwik trafił w mur.

Na drugą połowę spotkania Hutnicy wyszli z jedną zmianą. Andrzejewskiego, który nie mógł kontynuować gry zastąpił Iwanicki. Po przerwie widać było bardziej odważne poczynania naszej drużyny. Kilka ataków nie przyniosło jednak upragnionego gola. Najpierw w 49 minucie spotkania Świątek podał w polu karnym do Kielisia, lecz nie udało mu się oddać strzału. 2 minuty później Zawadzki mocno uderzył z dystansu, ale Misztal był na posterunku i odbił piłkę. Minęły kolejne 2 minuty i ponownie przed szansą byli zawodnicy Dumy Nowej Huty. Groźnym strzałem popisał się Serafin.

W 56 minucie gra przeniosła się pod pole karne Hutnika. Najpierw gospodarze próbowali groźnym strzałem z dystansu, a następnie Królczyk odbił przed siebie piłkę po strzale Czarnowskiego.

W momencie kiedy wydawało się że to Znicz dojdzie do głosu i będzie szukał swojej akcji bramkowej to właśnie Hutnik zdobył gola po uderzeniu Patryka Kielisia w 58 minucie. Ta bramka nakręciła zawodników do dalszych ataków. Dynamiczna akcja w 61 minucie spotkania, Krzysztof Świątek wypuścił na połowę rywali Krystiana Lelka, ten zbiegł do rogu pola karnego i podał na szesnasty metr. Tam niestety futbolówkę przejęli defensorzy Znicza. 

Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze jednak nie mogli wypracować klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Dwukrotnie bliski szczęścia był Maciej Firlej, najpierw minął się z piłką, a następnie głową uderzył niecelnie. Hutnik próbował się odgryźć po samodzielnej akcji Patryka Kielisia.

W odpowiedzi w 78 minucie spotkania po przypadkowym zagraniu pod bramką Hutnika słupek pomógł zaskoczonemu Patrykowi Królczykowi. Słupek pomógł naszej drużynie również w doliczonym czasie gry po strzale Czarnowskiego. Gospodarze za wszelką cenę próbowali wyrównać. Cała ich drużyna włącznie z bramkarzem znalazła się w polu karnym podczas jednego z rzutów rożnych. Z zamieszania górą wyszli zawodnicy Hutnika i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa w tym meczu.

Brawo Chłopcy Hutnicy!


eWinner 2.Liga (17. kolejka)

Znicz Pruszków - Hutnik Kraków 0:1

bramka: 58' Patryk Kieliś 

Hutnik: 31. Patryk Królczyk, 3. Adrian Jurkowski, 7. Krzysztof Świątek, 8. Dominik Zawadzki, 9. Krystian Lelek, 10. Miłosz Drąg, 11. Patryk Kieliś (80' 15. Marcin Miechówka), 14. Patryk Serafin (70' 23. Jakub Marcinkowski), 20. Michał Zięba, 24. Damian Urban, 77. Kacper Andrzejewski (46' 18. Krzysztof Iwanicki)

12. Piotr Misztal, 3 Dmytro Yukhymovych (71' 20. Jakub Wójcicki), 6. Krystian Pomorski, 7. Tymon Proczek (87' 22. Krystian Tabara), 9. Maciej Firlej, 11. Paweł Moskwik (87' 5. Krzysztof Wingralek), 13. Mateusz Cegiełka (62' 10. Patryk Skórecki), 16. Mateusz Grudziński, 19. Patryk Czarnowski, 21.Łukasz Bogusławski (62' 8. Mateusz Możdżeń), 30. Wiktor Nowak

żółte kartki: Jurkowski, Iwanicki, Lelek (Hutnik)

sędziował: Piotr Idzik (Poznań)

fot. Paweł Jerzmanowski

Wstecz