Deniss Rakels w tym sezonie jest ważnym ogniwem w grze Hutnika. Najskuteczniejszy strzelec drużyny, 31-letni Łotysz w obecnych rozgrywkach umieścił piłkę w siatce 11 razy i znajduję się na 6. miejscu ligowej klasyfikacji zawodników z największą liczbą goli. Gra Denissa naprawdę może się podobać wszystkim sympatykom klubu i nie tylko, bo w 2. Lidze jest jednym z najmocniej wyróżniających się piłkarzy. Przeczytajcie jakie odczucia towarzyszą mu w tym świetnym dla Chłopców Hutników okresie.
***
Ostatnia forma zespołu jest naprawdę solidna, punktujecie w każdym meczu. Jak oceniasz postawę drużyny w tym dobrym dla was czasie i co was motywuję do gry?
Zawsze mówiłem, że w tym zespole jest duży potencjał piłkarski. Trener ma pomysł. Gramy piłką, dlatego nam się udaję i na ten moment to wygląda tak jak wygląda, czyli dobrze. Zostało jeszcze kilka ważnych momentów, ale na tą chwilę nasza gra jest bardzo, bardzo solidną.
Dużo się mówi o dobrej atmosferze w szatni. Widać, że dobra passa podniosła wasze morale. Jak to z twojej perspektywy wygląda od środka? Przynależność do takiej grupy buduję zawodnika?
We wszystkich szatniach w jakich byłem, to zależy w dużej mierzę od wyniku. To jasne, że w gorszych sytuacjach i momentach drużyna też musi być razem, ale kiedy wygrywasz, czyli grasz dobrze i punktujesz co weekend, to jasne, że morale w szatni i nastroje idą w górę. Mam nadzieję, że ta mentalność zwycięzców, którą mamy teraz, będzie towarzyszyć nam do końca rozgrywek.
Wspomniałeś o trenerze. Jaka jest jego rola w waszym sukcesie?
Trener bardzo mocno nam pomógł. Analizuje każdego przeciwnika, pokazuje nam w jaki sposób musimy zagrać w każdym meczu. Dostosowuje wszystkich naszych zawodników do przeciwnika. Ma na to wszystko co się dzieje na boisku bardzo duży wpływ. Widać, że zaczęliśmy grać lepiej piłką i tak jak mówiłem wcześniej, ten zespół nadaje się właśnie do tego.
Awans jest już coraz bliżej, myślicie o przyszłości? Przygotowujecie się już do potencjalnych rozgrywek na wyższym szczeblu? Czy staracie się skupić na tym co jest tu i teraz?
Staramy się skupić na nadchodzących meczach. Na razie nie rozmawiamy o tym w szatni. Wiemy, jaka jest tabela, jakie zostały nam mecze do rozegrania. Dużo może się jeszcze zmienić. Ciężko o tym dyskutować przed tak ważnymi spotkaniami.
