Nie tak wyobrażali sobie starcie z liderem zawodnicy z Krakowa. Byli oni rządni rewanżu za wyjazdowa porażkę jedną bramką w poprzedniej rundzie, ale niestety w tym meczu nie wychodziło im zbyt wiele. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana i żaden z zespołów nie był w stanie narzucić przeciwnikowi swojego stylu gry. Rezultat przez większość czasu oscylował w okolicach remisu jednak to Hutnik musiał gonić wynik. Zabrzanie grali jednak trochę mądrzej, skutecznie niwelując poczynania obu krakowskich bocznych rozgrywających, samemu raz za razem zdobywając bramki z drugiej linii. Gospodarze ostatnia bramkę w pierwszej połowie zdobyli w 25 minucie co pozwoliło gościom zejść na przerwę prowadząc 3 golami.
Druga część spotkania to już totalna dominacja Zabrzan. Krakowianie fatalnie weszli w mecz popełniając w ataku szereg prostych błędów technicznych co pozwoliło gościom odskoczyć na dystans 6 bramek. Zawodników Hutnika stać było jedynie na kilka pojedynczych zrywów jednak szczypiorniści Rokitnicy kontrolowali wynik do samego końca odnosząc przekonujące i w pełni zasłużone zwycięstwo 33 - 25. Najskuteczniejszy w barwach Hutnika tego dnia był Bartłomiej Krzysztof (7) ale wobec słabej postawy całego zespołu nie pomogło to w odniesieniu korzystnego rezultatu.
3L.PR. (20. kolejka)
Hutnik Kraków - Rokitnica Zabrze 25-33
Skład Hutnika;
Czapelka Mastalerz- Krzysztof(7), Bryl(3), Cichy(3), Pieczarka(2), Nowak(2), Kutek(2), Bartosz (2), Słowiński(1), Gubała (1), Sobczyk(1), Spieszny(1), Brodniewicz, Kondela, Pawlik.
Trener Leszek Kępa, Łukasz Tokarz.
źródło: Hutnik Kraków Handball
Fot. Adam Murzański