3L.PR (12): Dreszczowiec zakończony happy endem.

Bardzo wyrównany mecz zobaczyli kibice zgromadzeni w sobotnie popołudnie na hali w Libiążu. Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wykorzystując nieporadność Hutnika w ataku, szybko objęli prowadzenie 2 - 0. Hutnicy przebudzili się mniej więcej po 10 minutach. Głównie dzięki skutecznej grze Michała Kutka i Krzysztofa Gubały, udało im się zejść na przerwę prowadząc jedną bramką w stosunku 11 - 10. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, również była bardzo zacięta. Przez większą jej część, Hutnik utrzymywał 1 lub 2 bramkowe prowadzenie ale gospodarze nie dawali za wygraną. Gdy w 48 minucie goście wyszli na 3 bramkowe prowadzenie i dodatkowo grali z przewagą jednego zawodnika, wydawało się, że spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. Nic bardziej mylnego. Gospodarze złapali wiatr w żagle i dzięki ambitnej grze udało im się zmniejszyć różnice do 1 bramki. 30 sekund przed końcem spotkania mieli oni jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu ale dobrze spisującą się w tym meczu obrona Hutnika dowodzona przez Rafała Brodniewicza, stanęła na wysokości zadania i to goście po ostatnim gwizdku mogli się cieszyć z jakże ważnych 3 punktów.

3 liga piłki ręcznej (12)

Czwórka Libiąż - Hutnik Kraków 21-22 (10-11)
Skład Hutnika;
Mastalerz, Czapelka - Kutek(6), Gubała(5), Sobczyk(4), Słowiński(3), Pieczarka(2), Nowak(2), Kondela, Bryl, Pawlik, Brodniewicz, Spieszny, Indyka, Cichy, Nowicki.
Trener Leszek Kępa.

 

źródło: Hutnik Kraków Handball 

Wstecz